Na wyspę dostajemy się promem z miejscowości Bonifacio na Korsyce. Rejs promem jest tak krótki że nie zdążyliśmy dobrze rozprostować nóg, może i dobrze w końcu mamy jeżdzić na motocyklach.Czas nas goni więc robimy szybki przelot na południe wyspy gdzie nocujemy w klimatycznym hoteliku z widokiem na Morze. Dwa dni dookoła wyspy 850 km 50 /50 słońce i deszcz wspaniałe drogi przepiękne widoki ,mam wrażenie że ta wyspa coś głęboko w sobie ukrywa, spokój, cisza wspaniała atmosfera. Tutaj wypijesz najlepszą kawę i zjesz najlepsze krosanty pod słońcem.Jazda na motocyklu na niezatłoczonych drogach wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego daje sporo radości, drogi są kręte i dobrze wyprofilowane co zachęca do nieco szybszej jazdy na motocyklu.